W lipcu ubiegłego roku pisałem o zbiórce społecznościowej,
której celem było sfinansowanie debiutanckiego albumu Kerima „Krimha” Lechnera,
byłego perkusisty Decapitated, współpracującego swego czasu również z Behemoth.
Minął rok, Austriak postanowił w ten sam sposób sfinansować drugi album. Akcja
zakończyła się sukcesem, trwała miesiąc.
Do jej zakończenia pozostało na chwilę obecną 23 dni, udało
się już zebrać wymagane 6 tysięcy euro. Żaden to rekord, kwota też nie jest
imponująca, pokazuje jednak jak mocno fani stoją za popularnym (szczególnie na
YouTube) perkusistą. Moje zdanie na temat zbiórek społecznościowych znacie,
pisałem o nich niedawno na Antywebie. Nie zmienia to jednak faktu, że niezależnie
od formy finansowania albumu, zapowiada się kolejny świetny krążek. Co ciekawe,
Kerim rozpoczął zbiórkę będąc już w trakcie nagrywania drugiego krążka, dzięki
czemu – zapewne trochę na zachętę – zamieścił już w sieci dwa materiały wideo
dotyczące nadchodzącego wydawnictwa.
Podobnie jak w przypadku debiutu, nabędę album po premierze (dla zasady),
traktuję to jednak jako zakup obowiązkowy. Pierwszy album kręci się w moim
odtwarzaczu dość często, gości również na telefonie i w samochodzie.
Niesamowite wyczucie muzyki, podziwiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz