środa, 27 sierpnia 2014
czwartek, 21 sierpnia 2014
Pękło 100 tysięcy odtworzeń w last.fm
Mozolnie, bo z długimi przerwami, ale okrągła liczba została - że tak powiem - zaliczona.
Bez muzyki słuchanej w aucie, bez wielokrotnych utworzeń utworów z płyt audio - bo krążków się słucha na urządzeniach do tego przeznaczonych, a nie w tak zwanym cederomie.
Jak doskonale widać po moim profilu, nie ma tu miejsca na przypadkowe odsłuchy w stylu „puszczam muzykę od rana do nocy, bo zawsze leci w tle”. W tle to można sobie słuchać radia albo szczekania psa, a nie muzyki.
Street Fighter II: The ZTM Warrior
Bójka w autobusie, o której zaraz będzie głośno w telewizji. Bo Polacy tacy nietolerancyjni względem obcokrajowców. A dokładniej wobec Ukraińców.
wtorek, 19 sierpnia 2014
czwartek, 14 sierpnia 2014
Ostatni nie będą pierwszymi, czyli quasi-recenzja The Last of Us Remastered
Przygnębiony, przestraszony, uśmiechnięty, zaskoczony.
Karuzela emocji. Pierwsze przejście The Last of Us to niesamowite
doświadczenie. Bo to niesamowita gra.
poniedziałek, 11 sierpnia 2014
Gram w The Last of Us Remastered
Ominęła mnie jedna z najlepszych gier na PlayStation 3, swoiste pożegnanie minionej generacji. Ale skoro właśnie wydano The Last of Us Remastered na PS4, nie mogłem przegapić okazji by nadrobić zaległość. Zobaczcie nagrane przeze mnie fragmenty rozgrywki.
niedziela, 10 sierpnia 2014
Czy warto iść do kina na nowe Żółwie Ninja?
Bardziej infantylnego i oczywistego tytułu nie umiałem wymyślić. Ale właśnie odpowiedzi na to pytanie oczekujecie.
piątek, 8 sierpnia 2014
Drugi album Krimha ufundowany!
W lipcu ubiegłego roku pisałem o zbiórce społecznościowej,
której celem było sfinansowanie debiutanckiego albumu Kerima „Krimha” Lechnera,
byłego perkusisty Decapitated, współpracującego swego czasu również z Behemoth.
Minął rok, Austriak postanowił w ten sam sposób sfinansować drugi album. Akcja
zakończyła się sukcesem, trwała miesiąc.
czwartek, 7 sierpnia 2014
Rozpacz, beznadzieja, wyobcowanie - minirecenzja płyty Paramnesia "Paramnesia"
Paramnesia. Przyznaję się bez bicia, że wcześniej o tych Francuzach nie słyszałem. Chociaż w sumie pewnie mało kto słyszał, bo na koncie mieli EP-kę z 2013 i split z 2014. Przyszła pora na debiut i nie mogę się od niego oderwać.
niedziela, 3 sierpnia 2014
Fenomen Babymetal dotarł wreszcie do Polski
Biję się w pierś – jak mogłem nie znać tego tworu, który bije rekordy popularności w Japonii. J-pop+metal, wokalistki wyglądające jak uczennice, pokręcone teledyski. To jest właśnie kawaii metal.
Subskrybuj:
Posty (Atom)